Yaro


gdy ciebie zabraknie


wśród ulic i skrzyżowań
wyciągam do ciebie dłoń

odpychasz odkładasz na bok
jak rzecz nieważną 

był taki dzień gdy kochałaś

teraz gdy ciebie zabraknie
w moim sercu gdzieś na dnie

odkryjemy się na nowo
 zapragniesz dotyku 

wrócisz myślami i wspomnisz słowa
 pisałem listy

dzwoniłem do drzwi 
nikt nie otwierał ich



https://truml.com


print