Leszek


Dzwoneczki


dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
wśród kwiatów ogrodu
bąkom .na uciechę 
motyli i pszczółek 
rano budzą kwiaty 
kąpią się w ich rosie
zasypiają o zmroku 
urzekają sobą

dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
zwabiły dziewczynę 
zerwała je świtaniem
uplotła wianek  
pokochała chłopca 
 w nim paradowała 
czarowała chłopców 
znalazła swojego
ofiarowała mu wianek  

dzyń, dzyń, dzyń,  dzwoneczki
wasz żywot jest krótki
służyliście do ozdoby
dla dziewczyny płochej
( Dla Danusi z Tych )

Leszek K.



https://truml.com


print