byłem...


wielka pardubicka


jestem w stanie wskazującym na zużycie
jeszcze przed gonitwą do wolnego miejsca
już po zaskoczonych porankach nie wiadomo z kim
czasem tylko demon seksu wystroi mnie
hattrick ostudzi zapach napięcia
idę na dupy
przy furtce dogania mnie wyrozumiały ton
kochanie weź okulary bo się pomylisz
nie wracaj późno



https://truml.com


print