Alutka P


Przeciągnięte


rzęsa składa się z rzęsą

jak w modlitwie

ręce przyrosły

do skroni

na rusztowaniu

trzymają wytrwałość

z zapartym tchem biegnie

na miejsce

w kącie

przyczajona dojada resztki

czasu

lipowego stołu

zapamiętane

półprzymknięte powieki

sączy się

promień

do jedynej źrenicy

strzegę



ruchoma klatka

szczelnie

dniem poruszana

i nocą

przyjdą zamykać ogrody

we śnie

łatwiej skubać rąbek fartucha



https://truml.com


print