krsto


pisanie liter


po czarnej tablicy
skrzypiała biała kreda
ręka nauczycielki
pisała wolno i dokładnie

w zeszytach
obłożonych w szary papier
litery wisiały
jak owoce w jesiennym sadzie

pani jezierska
wyjmowała ze zniszczonej
zielonej torebki
słoik z kaszą jęczmienną

jadła ją
gdy my pochyleni
wchodziliśmy w alfabet
więc w literaturę

Ciechocinek, dn. 15 października 2011 r.



https://truml.com


print