krsto


chopin


zamknięto okna
opadły kotary
woda po kamieniach
płynęła wolno

grała muzyka
ktoś nucił na fletni pana
nutki z jarmarków
i dancingów

wszedł chopin
usiadł przy fortepianie
zaczął grać andante spianato
czekałem na wielkiego poloneza

lecz fletnia
ciągle brzęczała
ubogimi melodyjkami

pianista zamknął wieko
i wyszedł

w uszach miałem
nuty zerwane
z mazowieckich ścieżek
osoba obok powiedziała
dlaczego przerwano koncert
pozostali milczeli

Ciechocinek, 8 października 2011



https://truml.com


print