krsto


poziom


nie wolno schodzić
tymi schodami
poniżej poziomu
dalej jest katastrofa

niszczy cię bezprawie
wypowiadanych słów
bez tego ulotnego
nieokreślonego westchnienia

słuchaj krzysiu
śpiewa słowik
przejeżdża konny tramwaj
oczy patrzą do góry

słucham łapczywie
tak jest
lecz jeszcze musi być
coś więcej
coś ponad

boję się patrzeć w górę
historia
trzyma mnie za rękę
ona jedyna

poziom trwa na przeciwko
moich dłoni
idę ku niemu
jego cień ulatuje

nie wolno zejść
poniżej poziomu słów

Ciechocinek, 7 października 2011 r.



https://truml.com


print