swiniorz


Pokolenie


 

Obudzeni ze snu tyrani

Chodzą nie zamykając drzwi

Usta nasze w cieniu milczą

Zagłuszeni, zagubieni...

Zdeptani … odrodzimy się!

Dorastaliśmy gdy zepchnięto

W czeluści czerwony świat

Stworzyliśmy bardziej brutalny

Od tamtego obraz … o tak!

Pokonaliśmy lęk i pytania o byt

Lodołamacze rozumu i …


Wszystkiego wokół nas

Skarbem pieniądz nie uczynki

Niech na zabawie słodko płynie czas

Otuli nas alkoholu ciepły szal

I spadnie z krzesła w narkotyczny trans

Nie znamy siebie tak do końca wiernie

I staniemy zwarci i gotowi gdy nadejdzie
czas
 



https://truml.com


print