Emma B.


wiersz notre amour


urodzony niby dziecko
nie koniecznie w bólach

poczęty przypadkowo
z przyjaznym spojrzeniem

pielęgnowany w zaciszu niemocy
kołysany wytęsknioną miłością

łątka jednodniówka
wlatująca myślą na kartkę papieru

piękny
pokraczny
egocentryczny
zazdrośnie kochany

mój
twój



https://truml.com


print