Edmund Muscar Czynszak


Claster Noteci


w nizinnym plastrze łąk
przepastna wstęga wód się snuje 
stado kulika na wieczerze się zmawia 
krzywymi dziobami spokój płosząc
aromat sianokosów 
z mgłą ponad wodami się kładzie 
Noteć doliną wśród pagórków wędruje 
czasem nad Ujściem przystanie 
to znów dalej popłynie
by przy następnej odpocząć śluzie 
i tylko statek uparcie pod prąd płynie 
kiedy słońce już za wysoką górą się chowa

myśli pozostają na przepastnej równinie



https://truml.com


print