JoT Eff


* * * (dziwna ta miłość)



dziwna ta miłość, co nie widzi
oczu kochanych, rozmarzonych,
ust nie maluje pocałunkiem
w jej wyobraźni wypieszczonym.
dziwna ta miłość bez podziwu:
jak dziś jej ładnie w nowej bluzce,
jak błękit dobrze na niej leży,
w oczach odbity niczym w lustrze
dziwna ta miłość jest dla innych,
bo jakaś taka... niedzisiejsza?
co dzień śle długie, tkliwe listy,
wykleja znaczki na kopertach.
dziwna ta miłość, co nie szepcze
słów czułych wprost do jego ucha,
a jednak zmienia czas na lepszy,
choć ślepa jest i całkiem głucha.



https://truml.com


print