gabrysia cabaj


Wspomnienie (3)


Śpią za ścianami; dochodzi druga,
a moi drodzy, dawno umarli - podchodzą do brzegu:
Janek w czepku utopiony; stawiał szałasy
pod dębem, kiedy padało mieliśmy dach nad głowami,
Ewka z jaskółczym sercem - głodnym i ścigłym,
wuj Bernard grający nam na bandonii.
Mój ojciec jeszcze nie przyszedł - we śnie za młody.

.



https://truml.com


print