Yaro


motyl


zagubiony motyl wśród traw 
kochał kwiaty latał głaskał
 nektarem upijał się każdego dnia

innych motyli nie znał
choć jeden o nim słyszał

świtem budził oddech poranka

raz na tej łące ten co o nim się dowiedział

przyfruną 

zaprosił zbłąkane serce
tacy sami a tak bardzo różni
kochają kwiaty te same sny



https://truml.com


print