Wiktoria Danielewicz


przeprawa przez morze wołających


Obnażyłeś.

zdarłeś 
wszystkie warstwy.

otworzyłeś na pragnienia
zniewolone utajone
niespełnienie.

wszedłeś.

proszony i nieproszony
połączyłeś przewody.

iskrzą
łącząc setki 
nieprzebytych kilometrów.

iskrzą
rozpalając hektary
całe armie wołających.

zburzyłeś ruinę
potykasz się o gruzy.

ile trzeba odwagi
by przerzucić ten kamień?

rozbiłeś skorupę
odłamki leżą u stóp kalecząc
do granic wytrzymałości.

ile trzeba siły
by to pozamiatać?



https://truml.com


print