bosski_diabel


Zawieszanie


lato zamyka się w kasztanach ja w tobie

rudy wieczór już rozebrany kołysze się na suficie
cykady stroją skrzypce ostatnie promienie
na dnie filiżanki układają się do snu

pod koniec dnia dmuchawce gubią
czapki ja tracę wewnętrzny rezonans
noc za oknem ma hebanowe policzki
wypełnione gwiazdami

jak zawsze zawieszam wzrok na twoim niebie
zwiewam nad ranem razem z księżycem
czas najbardziej rdzewieje od łez
ja od jesiennej wilgoci i samotnych ranków

Z cyklu: Każdy
wiersz ma twoje imię.



https://truml.com


print