Czarek Stawecki


Widzenie


widziałem Cię
jak między drzewami
liście łapałaś
w suche jak pieprz dłonie
i kolorami
zabijałaś wiosnę
by namalować martwy obraz

stopami brodziłaś pośród runa
szarobrunatnego mokrego
od deszczu
pod paznokciami chowałaś
kawałki zbutwiałej kory brzozy
i rozgniatałaś w dłoniach motyle

widziałem Cię
jak w szumie wiatru
lekko uniosłaś
głowę ku niebu
by niemym wrzaskiem
zasłonić słońce
i spuścić na ziemię
grad biały

widziałaś mnie
jak biegnę od Ciebie
ku drodze ubitej
zasłaniam oczy
przed ramionami świerków
i szuram stopami
niszcząc jagodziny
czy jestem częścią Twego obrazu?



https://truml.com


print