Slawrys


dla E.Stachury


I po co napisałeś Edwardzie
moją ulubioną piosenkę

w wszystkich miejscach
gdzie zobacze wrzos
zaczynam nucić

"z nim będziesz szczęśliwsza
dużo szczęśliwsza będziesz z nim
ja cóż nie spokojny duch ......"

wciąż pamiętam odchodziłem
już niepotrzebny kaleka
z wyrokiem dożywocia

nieopłacalny wyrzutek bez szans
na przynoszenie dochodów

"tacy jak ty odbierają zdrowym pracę
dla takich płacimy podatki obyś
i tu krzyż "

a ja pójdę na swe wrzosowisko
odnajdę gdzieś oczy zielone
zapomnę że istnieje świat

i nucił będę tę melodię



https://truml.com


print