Przemko


***(Smutek..)


Smutek gości w mym domu
stary próg skrzypi w lamencie
a podłoga namiętnie milczy
wpatrzona w sufit.
Po pokojach duszy hula wiatr
batożkiem firany rozwiewa
i unosi kart biel,
w obłoki szarego nieba.
Jest cisza, cicho strasznie
jak po zasunięciu płyty
gdy kwiaty juz położono
i wszyscy się rozchodza...
Nie ma śpiewu koszeczka
ni świergotania skowronka
smutek roznosi sie po okolicy
jak skowycz wycia wilka.
Patrzę przed siebie tylko ścian
kolor znaczny, niebezbarwny
i widok zza okna - zieleń
a w nim blask słońc
i błękit oczu, i blask lic



https://truml.com


print