Jarosław Jabrzemski


plujemy na obraz i niepodobieństwo


na zewnątrz
nie potrafimy patrzeć w słońce

tulimy się do ziemi
i z niej bez końca
wygrzebujemy

jad kiełbasiany
od środka
wcieramy w ścianę
z której obraża portret przodka
mordercy

codziennie

nie po to botoks
wyłupił oko
żeby krwawiło serce

daremnie



https://truml.com


print