VampireKiss


Samotna


Wiatr cicho zaszumiał.
Poruszył gałęziami drzew
Uniósł mgłę
Zawirował
I zniknął.

Ona została sama.
Siedzi teraz
Sama. Całkiem sama.

Nawet wiatr już nie potarga
jej kruczoczarnych włosów.
Już nie uderzy jej w twarz
lekkim oddechem.

Teraz jest już sama, całkiem sama;
Nawet wiatr jej nie chce,
zostawia ją samotną.

Jak pyłek kurzu w wielkim świecie
który został już usunięty
z perfekcyjnie czystego ekranu
telewizora zwanego rzeczywistością.



https://truml.com


print