artur wirkus


W gorączce dojrzewania


Pierwiastek trwogi spowija aortę czasu
trzepiąc łzami jak chlebem,
bo do głodnego tylko strawa przemawia
i żadne kamienne bóstwa
nie ożywią posiłku...
Ale w dobie nanotechnologii
nawet martwą naturę
można ożywić
i poddać osądowi,
aby zrozumieć lub zaprzeczyć.

Choć w czeluści wszelakich pragnień
błądzi sen,
a to ja niewzruszony, jakby przeklęty
oczekuję łaski zauważenia.

24.06.2011



https://truml.com


print