Alutka P


nie wymagam


słoneczne bulwary pełne ludzi
dla mnie ścieżka - wykroty
pod powieką
trzask łamanej zapałki

szumne suknie przebrzmiały
zgrzebne czechło
założyła siwa kobieta
jeszcze nie śmiertelnica

tylko mi nie mów że chciałam
że lubię

pod żebrami upycham
wysublimowany smutek
w szczelinach pomiędzy dłońmi
utyskiwanie
na szczęście
jak zamia nie wymagam

zgaszę światło



https://truml.com


print