Jarosław Trześniewski


opuszczenie


 
ból się zaczyna
od istnienia ogrodów
 
rozkoszy ziemskich
za olszyną blisko rzeki
 
las co udaje że nas
nigdy nie opuści
 
w noc sierpniową
psy ujadają jeże kulą
 
fioletowe pyski ostów
drażnią wiewiórki
 
liście łopianu
pisk nad piskami
 
kłujący w uszy  
bez partytury



https://truml.com


print