Arwena


czysta


nie piję
na kacu wszystkie wieści złe
pamiętam szklany kościół przy piekarni
przemodlony pijackim daj złotówkę
brakuje na wstęp do edenu
dla żywych powrót gratis
 
nie mogę pić
kolorowe jarmarki odjeżdżają
po drugiej butelce wyję
nie chcę do raju po pijaku
do piekła trafiam na trzeźwo
nie odróżniam góra czy dół
tylko droga dłuższa



https://truml.com


print