Arwena


mitologia nazewnictwa


wcisnęłam się w sześćdziesiąt kilo mięsa
panteonem osobowości

nabrzmiałe piersi dzwonią o pełnej godzinie
nadmiarem wody mogłabym zapełnić
wszystkie zakotwiczone łona
 
żaglowce cumują coraz śmielej
bez obaw co port to bękart
 
wargi które oblizujesz w osobności
zawsze cytując obrażasz
powinieneś urodzić się jednorożcem
z penisem na czole
mityczny bóg gwałtu w moim przekładzie
jest wyjątkowo umięśniony mimiką
 
rozprasza
twój odór kiedy się rozkładam
tak właśnie śmierdzą konie na wybiegu



https://truml.com


print