Withkacy


Jakby nigdy nic


zapłakało niebo
zaszkliły się spojrzenia
wichry rozbiły ciszę
 
powaliło drzewa
wątłe ramiona
 
niedowierzanie
 
śmierć
wciąż króluje
 
kiedy zatęsknisz
do dzieła swoich rąk
będę tu
dwa metry pod ziemią





https://truml.com


print