Marek Gajowniczek


Dlaczego tak strasznej próbie...?


Oddali cześć opluwanym.
Oddali cześć opuszczonym.
Oddali lżonym, wyśmianym
i pozbawionym obrony.

A potem klaskać zaczęli
tym, którzy się przyczynili.
Wyrzutów żadnych nie mieli
i podłość głośno chwalili.

Wiedzieli, kto Barabaszem,
a kto jest tutaj skazańcem.
Kto katem i kto Judaszem,
lecz poszli za nimi w tańce.

Bieleje w słońcu Golgota,
a na niej skrzydło złamane.
Świętuje sukces hołota
i ocet leje na ranę.

Dlaczego tak strasznej próbie
poddałeś nas dzisiaj Panie?
Czy pora myśleć o zgubie?
Nowe szykować Powstanie?

Już przeszły po nas potopy.
Spłynęło także nieszczęście.
I opadł czar Europy,
a ludzie martwią się częściej -

Czy Duch ten jeszcze powróci
pod krzyż Twój i na Krakowskie?
Czy coś nas jeszcze ocuci -
najbliższych moich i Polskę?



https://truml.com


print