bosski_diabel


Pod kątem


w zadumie układam życie jak
białą
koszulę na grzbiecie. pnę się do góry
po schodach, na półpiętrze
rozbijam
o własne marzenia. nie padam. myślę,

wszystko po to, aby
oddać zalegające
ciepło. przestać się bać pustych przestrzeni,
a sen z
tobą w tle rozciągać przez

granice możliwiości. nie sądziłem,
że kilka
popękanych chwil pochyli mi głowę
nad interpretacją znaczeń. wtulony w
słowa

z niedowierzaniem odkrywam prawdę
niewierzących w przyjaźń twoją z moją.

...czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie



https://truml.com


print