Anna Nawrocka


bez (przedrostków)


chrząszcz przebiera miarowo odnóżami
po bezkresie nieba. nieporadnie naśladujesz
ruchy ściągając palcami liliową sukienkę.

bez. skutecznie poszukujesz w cichej dolinie
pachnących kwiatów. bez. kształtny płatek
schował się między szczytowaniem sutków.

zgubię się. w oddechach i bezdechach.
znajdziesz mnie bez. wolną w zielonej koszuli.
we włosy wepniesz gałązkę bzu. pospolicie.

bez. prawnie zagarnęłam cudzą łąkę.
bzu-bzyczę. bezwstydnie odurzona majem.



https://truml.com


print