Rafał Maciąg


IX. Zazdrość


Nie będę w sypialni z nikim
dzielił się Twoim zapachem
Wszystkie
koty won!

Pachnij sobie
połaskocz we śnie wyobraźnię
podsycaj
i wódź na pokuszenie

Nim księżyc przeminie
upajaj zapachem mi
sny
strzeż ich i pilnuj

Nie będę wszędzie z nikim
dzielił
się Twymi ustami
ani słowa więcej!

Proszę ciszej
nad tą
trumną
męskiego eskapizmu

Nim wszystko przeminie
karm mnie
szeptem
oswajaj i uzależniaj

Twoją czy moją zazdrość?
Nie
wiem



https://truml.com


print