Paulina Peciak


***( kogo mam winić)


kogo mam winić za swoją naiwność
kogo obarczać ciężarem nieodwzajemnienia
chyba tylko poezję własną  karcić mogę
             za strofy zbyt czułe i ufne
chyba tylko to serce głupie
             co każe dłoni kreślić słowa
             zbyt bezwstydne
                       by udawać że nie moje

samotnością napełniam kieliszki
na dwoje dzielę ciszę
przeklinam kartkę i długopis
za ich trwanie
            zbyt blisko moich oczu
wypijam moje niespełnienie
policzek opieram na ramieniu poduszki
            bo tylko ta dzieli ze mną
            nocy niepokoje

i przeklinam serce i poezję
za strofy
zbyt moje
bym pozostała przy nich
bezwstydna



https://truml.com


print