Slawrys


niedziela


pamiętaj abyś dzień święty święcił-
przekorne życie, zastanawiam się od kilku lat czy
powinnienem dostosować się do wszystkich i
zacząć knuć intrygi, kraść, oszukiwać, kłamać
 a na koniec w ramach skruchy iść do kościółka
by wszyscy widzieli jaki jestem praktykujący.
    Od kilku lat praktykuje odwrotnie, staram się przez
cały tydzień być uczciwym, nie intryguje przeciw bliźnim
nie ......... itd itp, a  w niedziele nie idę do kościoła.
     Nasze drogi rozeszły się 10 lat temu nie podrodze mi
z pewną instytucją, która zmieniła sens wiary i kościoła. 
Wiary nie zmieniłem, modliłem się od dziecka i pewnie
umierając też nie zapomne. Akurat w tym jest pozytywana
siła pomagająca przetrwać wiele.



https://truml.com


print