kinga iłłakowicz


po latach


po latach
odwiedzę ten sad
gdzie babcia
jabłko ze skórki obrała
gdzie czyste gruszki
sączyły usta
przytulę to drzewo
gdzie śliwki dojrzały
gdy zaklepałam
schowanego
za krzakiem porzeczek
brata




po latach
odnajdę ten sad
w sobie



https://truml.com


print