Towarzysz ze strefy Ciszy


Gajcy


szczaw
wczesne dwadzieścia parę
kogo on mógłby życia uczyć

śmierci i owszem
coś tam wie
i widział też za dużo

słyszałem że chciał mi przysłać kartkę stamtąd
ale zaprzyjaźniony transstyksowy kurier
stracił licencje za wyśmiewywanie autorytetów

recytował Gajcego artysta na przeglądzie
wedrgał w to cały rezonans duszy
i pasję nie widzianą od zimy

ale nie przebił się, nietety się nie przebił
krwi zmarnowanej cichy krzyk
przez trzy pokolenia wódki



https://truml.com


print