Grimdog
Diagnostyka
Jakieś załomy, uliczki 
pstrokate, zaszczane bramy 
wychodzą na przeciw 
moim krokom - ślepe 
Prowadzące donikąd 
i wszędzie zarazem 
wezbrane bezłądem 
bezmyślnych przemyśleń 
Chociaż to wszystko 
jest proste na pewno 
da się to w jakiś sposób 
skomplikować 
Żebym już nie mógł 
odnaleźć jej imienia 
w arteriach neuronów 
i nie cofał się w czasie 
Bezradnie błądząc nocą 
zbyt późną żeby zdążyć 
przed świtem do domu 
i wytrzeć z oczu popiół 
Wszędzie widzę znaki 
chociaż ani śladu jej śladów 
zakaz postoju w miejscu 
gdzie się spotkaliśmy 
Zamykam oczy i wchodzę 
w nadświetlną mógłbym 
rozpocząć procedurę awaryjną 
ale nie chcę wracać 
Z niczym więc dalej 
rozpędzam ten zamęt 
tunelując autostopem 
na gapę przez galaktykę 
Jestem obcym elementem 
wspomnienia mojego umysłu 
przekraczająć masę krytyczną 
w czasce sieje się nicość 
*** 
Nie wykryto żadnych 
nieprawidłowości - 
beznamiętny komunikat 
przywrócił mnie do życia 
Wszystko sumuje się 
do normalności - 
oznajmił. Sięgnąłem po 
kartkę i długopis 
Nie wszystko - zdążyłem 
jeszcze pomyśleć zanim 
zapisałem na kartce imię 
i wyszedłem w próżnię
https://truml.com