Awatar


Jesień - anioła mi żal


umrę bo muszę, anioła mi żal, 
nieśmiertelne ma ciało, ja tylko duszę, 
może zajmie się mną w podróży ostatniej tam, 
to takie niejasne to chwila czy tysiąc lat, 
podobno Charona już nie ma, 
ktoś musi przeprawy strzec bym się nie zgubił 
nie pogubił i nie daj bóg zawrócił 
płynąc jadąc idąc biegnąc na drugi brzeg,
umrę bo takie życie, anioła mi żal, 
znów kimś nieudanym się zajmie,
pewnie taki ma przydział



https://truml.com


print