Joanna Danuta Bieleń


ukołysz mnie


po co ci światło niech zamkną się źrenice
dłońmi możesz zobaczyć o wiele więcej
one potrafią błądzić
udawać zakłopotanie

kiedy mrok zachęca do wchodzenia
po omacku w najdalsze zakątki
otwierasz się na dotyk rzęsy
na głębszy oddech i pytasz czy to prawdziwe

gubię się we własnej śmiałości
zakrywasz mnie przed snem sobą

i liczysz


1.11.2009r.



https://truml.com


print