Antonina Radzięda


nie odchodź


Nie możesz utracić spokoju
cierpliwość jest na miejscu
zwiąż jej ręce czekaniem
niech milczy siedząc
na progu złudzenia ciszy
ktoś przyjdzie nie przyjdzie
czas pętlę zaciska
oddechu brak
bezkres cierpliwości myśli
przerzuca przez czas
zawiązując węzeł
- nie odchodź



https://truml.com


print