Edmund Muscar Czynszak


Nie pogoda duszy


             
 
Krople deszczu
natarczywie pukają w moje okna,
w ogromnych kałużach
niczym krzywych zwierciadłach,
odbijają się kudłate
myśli.
 
Szarobure krajobrazy
nieba, wciskają mnie w depresje,
kwiaty w wazonie nie
przypominają już zapachu lata,
schowane cienie
milczą.
 
Tylko pogodne zielone
łąki twoich oczu,
ozdobione  uśmiechem,
pozostają oazą, którą
odwiedzam, co dnia.
 



https://truml.com


print