Ryszard Kowalski


Kto zaś artystą?


- Ten z rozmierzwionym włosem? To dziecko artysta.
Wyróżnia się strojem jak na dworze Stańczyk.
Dla niego tylko sztuka, ale taka czysta.
On w stadzie wybranych, reszta ignoranci.

Artysta wyglądem prowokuje, jątrzy,
czasem także fetorku rozdmucha wokoło.
Jest kałużnicą wśród stada chrabąszczy,
albo dinozaurem pośród zwierząt w ZOO.

Artysta kończy życie na własne życzenie,
stryczek, albo lepiej, zwykłe torowisko.
W ten sposób ratuje przyciężkie sumienie.
Miał zbyt mało czasu i nie wyszło wszystko.

Krytyków od sztuki nie skarmi banałem,
oni wiedzą lepiej niż zwykła publika.
Ścieków nie przepuszczą kultury kanałem.
Najlepszym jest twórcą pacjent z psychiatryka.

- Szkoda tatusiu, nie jesteś artystą,
takiego przystojnego to w ich gronie nima.
Lubisz prostą drogę a nie wyboistą,
wyglądem przypominasz... Juliana Tuwima.



https://truml.com


print