Karol Ketzer


jedna i druga


liście szumią ci w głowie nawet nie wiesz
jeszcze jak to nazwać
wyjątkowo
rozchwytywana jesień życzy
kolorowych koszmarów i

wszystkie wszechświaty we mnie drżą
a potem zastygają

mgliste aureole kwitną u stóp
najświętszym panienkom

od takich jak ty światło odbija się jakby
bardziej ale trochę wolniej
na szczęście
po wódce zostaje teleskop

po wszystkim zostają brudne ręce
ślady na prześcieradle

któraś z nas
przecieka



https://truml.com


print