fredzia63


Dzieci nocy


nie rańmy się pragnieniamy
     jesteśmy wolni i otwarci
    lecz każdy z inną mocą

                 suniemy czasami jak cienie obłoków
                 wpatrzeni w słońca promyki
                 ruszamy wyobrażnią
                 idziemy z garstką marzeń w dłoni


     wygladamy jutra
     za dnia się pojawiamy
     znikamy nocą
   
                  
                  od kiedy weszliśmy w galaktyczne róże
                  kwantowych płomieni
                  poznaliśmy tajniki mocy
                  gwiazd i ich cieni
                  Niczym oceany pragnień
                  ludzkiej  niemocy
  
      
      krolowie  i królowe wrzechświata
      jak boskie ogrody  ożywionego słońca
      podobni do granicy światła
      i niezgłębionej jej mocy  


                   to dzieci -miłości i nienawiści
                   to dzieci - dobra i zła
                   to dzieci -gwiazdy
                   wypełnione światłem lub mrokiem

     i tylko elfy śpiewają  o ich miłości
    jakby wciąż mało było kochania



https://truml.com


print