Awatar


Jesień - sieci w kącikach okna


to co mam w ręku 
szukam po kieszeniach
to roztargnienie czy już obłęd 
że znajduję w doniczce
pod oknem, za nim szaruga
deszcz od tygodnia
noc długa, za długa

nie chodzi o to że jest mokre
jego wina że nie odbija ciebie
jak wchodzisz za mnie z kawą
posypaną tartą czekoladą

twoją widzę w każdej strużce
cieknącej po szybie
odeszłaś dawno i nagle
minęły dwa tygodnie
krzyczałaś to co zwykle
najlepsze lata i życie

skończył ci się okres 
nie wróciłaś i nie chcesz
czego do cholery chciałaś
cóż więcej, nie rozumiem kobiet
---
po framudze wspina się pająk
przez zimę nie przytyje, od dawna
nie widziałem chętnych ofiar,
lubię gdy tka sieci w kącikach okna
nie lubię brzęczenia.



https://truml.com


print