ewa silska


Pierwsza milosc


Przecież istniałaś,
Byłaś uśmiechem promiennym, dotykiem dłoni,
Bukietem kwiatów wstawianym do wazonu,
Zapachem perfum, kaskadą włosow rozsypanych na ramionach,
Kochaniem bez granic, radością z dnia powszedniego,
Burzą wiosenną, siadywniem na ganku, kwitającymi malwami,
Brzękiem srebrnych bransolet, ciepłem lata, szumem morza, smugą cienia na piasku,
Bylaś snem niewyśnionym, który nigdy się nie powtórzy.



https://truml.com


print