Jarosław Trześniewski


Do kogo ten krzyk


Pamięci Osipa Mandelsztama

Do kogo krzyczysz Mroźne powietrze
Suche policzki szorstko ociera

Do kogo krzyczysz tu na wietrze
Gdzie roztrząsane Być lub nie Być

Do kogo krzyczysz ślepym wierszem
Ogłuchłym Mową jak z kamienia

I z kim ty krzyczysz Sam ze sobą
Wśród samotnego towarzystwa

Co chce powiedzieć Ci milczeniem
A ciszę krzykiem chce zawładnąć

I kim ty jesteś Co chcesz krzyczeć
Twoje milczenie Cię przewleka

Kogo tym krzykiem poszukujesz
I z czym się liczysz i dla kogo

Do kogo krzyczysz Mroźne powietrze
Mokre policzki w Szron zamienia

Do kogo Wiesz przecież o Tym
Więc tu imienia nie wymieniaj

Komu błądzącym w głuchym sobie
Wydajesz się tajemnicą

Do kogo krzyczysz Taki niemy
Do kogo ciągnie nas granica



https://truml.com


print