Roman


rapsodia


nigdy nie pisałem do osób nieczułych
ani tych ambitnych co szczególnie zakręceni
kłamią i trują naiwnych w cień spychając
by poczuć ich smród gdy zostaną zgnojeni

wam powiadam ze wszech miar pancernym
na nic trud wasz oraz twardość lichej skały
wyjdzie prawda spomiędzy kart niszcząc daremny
nędzy fałsz zmieniony w tłumaczeń dyrdymały ...



https://truml.com


print