Bozena Nitka


Intencja


przed snem zgaszę
ostatniego papierosa
wypiję szklankę melisy
usunę kamień złych wspomnień
z zawiłej życiowej drogi
przerwę ten głupi "wyścig szczurów"

wyprzedzę myśli
zakłębione w motku podświadomości
zabłyśnie olśniewające światło
by komuś wydać się znajomym głosem
nie ciosem zadanym w żebra cierpliwości

przerwana tama złości
uczuć kaskadą spłynie
tam gdzie tyle niepewności
ujrzymy czyste intencje

ludzkości



https://truml.com


print