Jarosław Trześniewski


lekcja geografii


a jeśli
gdzieś są jeszcze
lekcje geografii
uczniowie będą się przedzierać
przez zasieki kordony granice
nazw zatartych nie istniejących miast
wyschłych rzek i nerwami strumyków
wypulsują słabe tętno
morza może tę ziemię
nazwą ameryką albo eurazją
będą importowali egzotyczne
brzmienia słyszane po raz pierwszy
a potem w atlasach pasać będą
zielone depresje baranki wzgórz
w wielu poziomicach bez skali
oddalenia od siebie naprawdę
i tak się wspinają
codziennie na szczyty
które z czasem zdobędą albo nigdy
ale zawsze zobaczą zatarte symbole
nic nie znaczące bo wszystko
wszystko to terra incognita

1985

II

a jeśli gdzieś są jeszcze lekcje geografii
uczniowie bedą się przedzierać  przez zasieki
kordony granice nazw zatartych nie istniejących miast
wyschłych rzek i nerwami strumyków wypulsują

słabe tętno morza może tę ziemię nazwą ameryką
albo eurazją będą importowali egzotyczne brzmienia
słyszane po raz pierwszy a potem w atlasach
zielone depresje pasą baranki wzgórz

w poziomicach bez skali oddalenia od siebie
i tak się wspinają codziennie na szczyty
które z czasem zdobędą albo nigdy ale zawsze
zobaczą  zatarte symbole nic nie znaczące

bo wszystko
wszystko to terra incognita

1985-2010



https://truml.com


print