sam53


pocałunek w ogrodach


Wiosna nie wiosna ty w ogrodach
patrzę na ciebie jak się zmieniasz
chyba zakwitła też pogoda
na podniebieniu kresu nieba

w uśpionych pąkach maj konwalie
w malinach lubczyk wyprężony
znów zaleciało majerankiem
we włosach został zapach wiosny

w tych drobnych kwiatkach ci do twarzy
pamięcią sięgam trochę niżej
ten wiersz powinien nam się zdarzyć
kiedy byliśmy jeszcze bliżej

bliżej niż blisko w pocałunkach
a wiatr gnał wiosnę po obłokach
miłość została ci na ustach
dobrze że jesteś
kochasz - kocham



https://truml.com


print