wolnyduch


Pinokio


Wiersz dodany przed godziną 20.00


Nie dla: buty, kłamstwa, chamstwa i pogardy!
Tak dla: wartości, tradycji, bezpieczeństwa,
rozwoju, SUWERENNOŚCI i dumy narodowej!
*******************************************


Kłamię rano i wieczorem.
Obiecuję, cóż mi szkodzi…
Dzisiaj czarny, jutro biały -
na okrągło zmieniam barwy.

Gram w zielone, choć udaję,
że w grę wcale się nie bawię.
Moje słowo bardzo ceni -
każdy, który w bajki wierzy,

nie ten, co się trzeźwo patrzy -
zestawiając z sobą fakty,
znając moją wiarygodność,
funta kłaków nie ważącą.

Za to lans za wszelką cenę
podtrzymuję, a hejterom
biję brawo, prężąc mięśnie
i oblicze w lustrze cenię

narcystyczne, kryształowe,
by Pinokia los przypomnieć,
beż żenady zbierać laury
i ordery od sąsiadów -

zasłużone dla ich sprawy…



https://truml.com


print